Wyjechałam do USA w 2003 roku. Pracuję tu jako niania, mam nielegalny pobyt i nielegalną pracę.Od czasu wyjazdu nie byłam w Polsce. Chciałabym zainwestować swoje pieniądze w Polsce np.kupić mieszkanie. Czy mam się obawiać fiskusa, czy będę musiała zapłacić 75% podatku od nieudokumentowanych dochodów?
Karnego, 75 % podatku z pewnością da się uniknąć choć można się spodziewać, że urząd skarbowy może próbować taki podatek Pani wymierzyć. Fakt, że mieszkała i pracowała Pani w USA nielegalnie może być przez polskie organy podatkowe wykorzystywany jako okoliczność wskazująca na to że miała Pani miejsce zamieszkania w Polsce a co za tym idzie, że dochody uzyskane w USA podlegały opodatkowaniu w Polsce z możliwością odliczenia podatku zapłaconego za granicą – a ponieważ w USA nie płaciła Pani podatku to w Polsce urząd chciałby w całości opodatkować dochody.
Po kupnie mieszkania do urzędu skarbowego trafia akt notarialny i urząd sprawdza czy kupujący w składanych w Polsce zeznaniach wykazywał dochody,
które uzasadniają taki zakup. Jeżeli zeznań nie ma to urząd wszczyna czynności sprawdzające.
Fakt że przebywała i pracował Pani w Stanach nielegalnie utrudnia Pani sytuację ale moim zdaniem są szanse by uniknąć zapłaty jakiegokolwiek
podatku w Polsce. Jeżeli uda się Pani dowieść, że od 2003 r. mieszkała Pani w USA a nie w Polsce („mieszkanie” w myśl przepisów międzynarodowych to w uproszczeniu „posiadanie ośrodka interesów życiowych”) to oznacza że podlegała Pani opodatkowaniu w USA. Przydatne będą wszelkie dokumenty świadczące o Pani pobycie w USA oraz Pani oświadczenia. Oczywiście musi się Pani liczyć również z tym, że jeżeli uda się uniknąć w Polsce zapłaty
podatku to polski urząd może poinformować amerykańskie służby podatkowe i z tamtej strony może się Pani spodziewać również kontroli.
Dodaj komentarz