Najbardziej kontrowersyjną zmianą w przepisach podatkowych, którą zamierza wprowadzić Ministerstwo Finansów jest tak zwana klauzula generalna przeciwko unikaniu opodatkowania.
Organy podatkowe będą mogły badać, czy głównym powodem konstrukcji prawnej stosowanej przez przedsiębiorców nie jest czasem zamiar uniknięcia podatku. Jeśli zdaniem fiskusa tak będzie, to wówczas zostanie wyliczony podatek bez korzyści wynikających z tej konstrukcji.
Mówiąc inaczej organy podatkowe będą mogły kwestionować legalne rozwiązania zastosowane przez podatników.
Tworzenie tego typu klauzul jest zalecane przez Komisję Europejską i OECD, podobne regulacje stosowane są w innych państwach (np. we Francji, Kanadzie, Australii).
Nie zmienia to jednak faktu, że projekt budzi poważne wątpliwości co do zgodności z Konstytucją.
Jak wyjaśnia Ministerstwo klauzula to rozwiązanie prawne stosowane do podatników podejmujących fikcyjne działania gospodarcze i tworzących sztuczne konstrukcje prawne, które mają im przynieść znaczne korzyści podatkowe.
Zgodnie z definicją zawartą w projekcie Ordynacji podatkowej unikaniem opodatkowania jest zastosowanie, w sposób zamierzony, sztucznej konstrukcji prawnej, której głównym celem było uzyskanie, nieprzewidzianej w przepisach prawa podatkowego oraz sprzecznej z celem i istotą tych przepisów, znacznej korzyści podatkowej przez podmiot tworzący lub współtworzący sztuczną konstrukcję prawną.
Definicja jest mocno nieprecyzyjna, stwarzająca szerokie pole do interpretacji, a co za tym idzie sporów.
Klauzula będzie dotyczyć wyłącznie zdarzeń związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej oraz związanych z uczestnictwem w podmiotach gospodarczych (posiadanie udziałów, akcji, zarządzanie).
Pewnym pocieszeniem może być fakt, że ciężar dowodu, że „konstrukcja prawna” prowadzi do unikania opodatkowania będzie spoczywał na organie podatkowym. Aby zastosować klauzulę, organ podatkowy będzie musiał wykazać, że korzyści podatkowe uzyskane przez fikcyjne konstrukcje prawne mają znaczny rozmiar, tj. przekraczają kwotę 50 tys. zł za rok podatkowy lub inny okres rozliczeniowy. Oznacza to, że klauzula jest adresowana do dużych korporacji i bardzo zamożnych osób, bo w praktyce tylko tam są środki finansowe na taką „inwestycję”, która ma się zwrócić w postaci uchylenia się od podatku w Polsce.
Klauzula ma pełnić rolę prewencyjną, aby unikanie opodatkowania wiązało się z ryzykiem utraty korzyści podatkowej uzyskanej w wyniku sztucznych konstrukcji prawnych. Ministerstwo ma nadzieję, że stosowane przez podatników „agresywne” schematy unikania opodatkowania zostaną zamknięte i nie będą tworzone nowe. Niestety, główną jej wadą jest szerokie pole do interpretacji.
Polska klauzula proponowana w projekcie ustawy o zmianie ustawy – Ordynacja podatkowa oraz o zmianie niektórych innych ustaw opiera się głównie na zaleceniach KE i ostatnich rozwiązaniach brytyjskich, które są najbardziej rozbudowane i szczegółowe. Większość krajów ma klauzule znacznie bardziej ogólne niż projektowana obecnie przez Ministerstwo Finansów.
Ministerstwo wyjaśnia, że pewien stopień ogólności wynika z trudności stworzenia zamkniętego katalogu wszystkich sytuacji, do jakich można ją stosować. Wynika to z kreatywności sektora konsultingowego w tworzeniu sztucznych konstrukcji prawnych do unikania opodatkowania, opartych na rozwiązaniach podatkowych innych państw.
Stosowanie klauzuli będzie powiązane z pewnymi rozwiązaniami, które mają zabezpieczać podatników przed „samowolką” fiskusa:
- wydawanie na wniosek podatnika opinii zabezpieczających,
- niezależna od administracji, ekspercka Rada ds. Unikania Opodatkowania opiniująca sporne sprawy, niewykonalność spornych decyzji,
- zakaz przymusowego wykonywania decyzji wymierzającej podatek przy zastosowaniu klauzuli na każdym etapie sporu,
- wyłączna właściwość Ministra Finansów w sprawach klauzuli i opinii zabezpieczających,
- możliwość korekty deklaracji w końcowej fazie postępowania podatkowego w zakresie stosowania klauzuli.
Przedmiotem opinii zabezpieczającej będzie ocena, czy w okolicznościach przestawionych we wniosku istnieją przesłanki do zastosowania klauzuli. Nowa procedura wydawania opinii w indywidualnych sprawach nie będzie ograniczona tylko do interpretacji przepisów prawa podatkowego, ale będzie szeroko ujmowała stosowalność klauzuli przeciwko unikaniu opodatkowania, uwzględniając też zawarte w tej klauzuli aspekty gospodarcze planowanych działań i relacje korzyści gospodarczych i podatkowych.
Opinie zabezpieczającą będzie wydawał Minister Finansów na wniosek zainteresowanego. Uwzględniając specyfikę nowej procedury, jej większą pracochłonność i stopień skomplikowania rozstrzyganych zagadnień opłata za wniosek będzie wynosiła 15 tys. zł, a jeżeli planowane czynności prawne mają być dokonywane z podmiotami będącymi nierezydentami albo kontrolowanymi bądź zarządzanymi przez nierezydentów, proponuje się aby opłata wynosiła 30 tys. zł.
Projekt budzi dużo kontrowersji i negatywnych opinii, nawet jeśli przepisy o klauzuli przeciw unikaniu opodatkowania uda się wprowadzić w życie to z pewnością prędzej czy później staną się przedmiotem oceny Trybunału Konstytucyjnego.
Przypomnieć należy, że w 2003 r. Ministerstwo próbowało wprowadzić podobne regulacje, które jednak zdecydowanie zostały przez Trybunał Konstytucyjny zakwestionowane (wyrok TK z 11 maja 2004 r. K 4/03).
Dodaj komentarz