W szale przedświątecznych zakupów każdy szanujący się bloger zamieszcza swoją wersję poradnika prezentowego. Mamy więc zatrzęsienie tekstów typu „x prezentów dla niej, dla niego, dla dzieci, młodych rodziców, fotografów, malarzy, kucharzy, biegaczy, dziennikarzy itp.” W tym morzu obdarowywanych brakuje niestety doradców podatkowych. Po kilkuletniej przerwie znów postanawiam wypełnić tę lukę i przychodzę z pomocą zdesperowanym poszukiwaczom prezentów dla doradców podatkowych. Czasu do świąt wprawdzie mało ale skoro ustawodawca jest w stanie przepchnąć Polski Ład w błyskawicznym tempie i Mikołaj powinien dać radę.
Literatura – nie polecam obdarowywania doradcy książkami z aktualnymi przepisami i komentarzami do nich. Każdy doradca sam dba by być na bieżąco z niezbędną wiedzą. Ale odpowiednia książka będzie świetnym prezentem:
„Doradca podatkowy. Jak z sukcesem prowadzić kancelarię, biuro rachunkowe”. Mariusz Gotowicz. Książka, która pomoże doradcy podatkowemu osiągnąć sukces w biznesie – znaleźć pomysł na swoje miejsce na rynku, wypromować kancelarię, zdobyć i utrzymać klientów.
Cena: 90 zł
Podatki przez wieki. Historia wizualna. Opowieści podatkowe drugiego millenium – Dwie książki w jednej dla miłośnika podatków i ich historii. Lekko opowiedziana historia podatków (we wstępie mamy też o historii polskich podatków) a także historia opodatkowania pokazana w zdjęciach, obrazach i żartach rysunkowych.
Literatura podatkowa to nie tylko ustawy i komentarze do nich ale także ciekawe opowieści o historii świata. Łatwiej może będzie wypełniać PIT ze świadomością, że to samo (choć w trochę innej formie) robili również poddani Mieszka I.
Cena – ok. 50 zł (szukajcie w ofertach książek używanych)
„Starszy wspólnik po raz setny przejrzał resume i teraz także nie doszukał się w Mitchelu McDeerze niczego, co budziłoby jego zastrzeżenia; w papierach, w każdym razie, nic takiego nie dało się odnaleźć. Inteligentny, ambitny, o dobrej prezencji. A także zachłanny; ze swoją przeszłością musiał taki być. Żonaty, co stanowiło jeden z koniecznych warunków. Firma nigdy nie zatrudniała nieżonatych prawników. Nie aprobowała też rozwodów, skoków na boki i pociągu do alkoholu. Kontrakt zawierał klauzulę o obowiązku poddania się testowi na używanie narkotyków. Zdał egzamin u CPA za pierwszym podejściem i zadeklarował chęć zostania prawnikiem podatkowym.” – tak zaczyna się najsłynniejsza powieść Johna Grishama „Firma” a jednocześnie jedna z najlepszych powieści z doradztwem podatkowym w tle.
Cena ok. 10 zł (olx, allegro)
Urząd skarbowy w ogniu – zestaw dla doradcy modelarza. Model posiada efekty świetlne i dymne, po złożeniu może być dekoracją kancelarii. Cena ok. 300 zł.
Obraz lub ikona ze świętym Mamasem – Według podań św. Mamas był pustelnikiem i żył w skrajnym ubóstwie. Kiedy kazano mu zapłacić podatek, nie zrobił tego i miał za to stanąć przed sądem. Jednak gdy pod strażą był prowadzony do miasta, na swojej drodze spotkał lwa atakującego baranka. Święty Mamas przywołał lwa, dosiadł go, a baranka wziął na ręce. W ten sposób uciekł żołnierzowi i dotarł przed oblicze sędziego. Według legendy sędzia zwolnił go od podatku, a święty podarował mu w zamian owieczkę.
I choć doradcy podatkowi nie mają oficjalnie swojego patrona to święty Mamas wydaje się idealnym do tego kandydatem. Prezentem dla doradcy podatkowego może więc być ikona, obraz czy nawet puzzle z wizerunkiem tego świętego.
Cena: 40 -1000 zł
Koszulka – na rynku można znaleźć koszulki z zabawnymi hasłami dotyczącymi doradcy podatkowego (np. jestem doradcą podatkowym a nie magikiem), można też samemu zaprojektować taką koszulkę.
Cena ok. 60 zł
Kamera internetowa – czas epidemii powoduje, że doradcy podatkowi coraz częściej udzielają porad online. Wprawdzie laptopy posiadają wbudowane kamery internetowe, które zupełnie dobrze sobie radzą w spotkaniach online, niekiedy jednak potrzeba lepszej jakości czy też możliwości pokazania w obiektywie np. dokumentu – wówczas najlepiej sprawdzi się zewnętrzna kamera internetowa.
Cena 50 -1000 zł
Choć powyższe pomysły na prezenty wiążą się z pracą doradcy podatkowego to nie zapominajcie, że ucieszy się on również z podarku, który nie ma kompletnie żadnego związku z pracą.
Dodaj komentarz